|
...:::MaSa & KOZEN & Shakur & Ds Kml:::... ...:::Witaj Na Forum! Pozdro Dla Szkoly ZSPG4 Z Wejherowa:::...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Shakur
Administrator
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: West Side
|
Wysłany: Pią 0:12, 21 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
gościu ma problem ponieważ ma 60-cio centymetowego huja
chcąc go skrócić idzie do chirurga aby mu go amputował o połowe
chirurg na to:
CHIRURG: nie przeprowadzamy takich operacji
GOŚCIU: a wie pan jak można tę sprawe załatwić?
CHIRURG: tak za gurami za lasami mieszka mały skrzat który może coś poradzić.
będziesz musiał sie go spytać czy weźmie z panem ślub. Jezeli
skrzat powie "nie" to pana huj sie skróci o 10 centymetrów
GOŚCIU SPOTYKA SIE ZE SKRZATEM
GOŚCIU: skrzacie wyjdziesz za mnie za mąż
SKRZAT: NIE ochujałeś czy co
gościu tak patrzy i myśli sobie "zmalał,ale dalej trochę duży pójdę raz jeszcze"
GOŚCIU: skrzacie jesteś tam
SKRZAT: czego znowu?
GOŚCIU: może zmieniłeś zdanie i wyjdziesz za mnie
SKRZAT: kurva mówiłem ci że NIE
gościu patrzy i patrzy na swojego i se myśli "40 centymetrów dalej dużo pójdę raz jeszcze i będzie ok"
gościu sie pyta skrzata:
GOŚCIU: skrzacie pytam sie ostatni raz wyjdziesz za mnie
już wkurwiony skrzat na to:
a ja ci ostatni raz odpowiadam NIE NIE NIE i jeszcze raz NIE
BUHaha
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Shakur dnia Czw 15:12, 24 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Shakur
Administrator
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: West Side
|
Wysłany: Pią 0:19, 21 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
<ragomir_> ale wy
<ragomir_> ciemni ostatnio
<ragomir_> za duzo przed kompem
<ragomir_> trzeba od czasu do czasu wyjsc
<ragomir_> tam tez jest swiat
<ragomir_> piekny, weosly
<ragomir_> swiat
<Xion> gdzie? za firewallem?
<gozda> gramy w pingponga?
<Ivim> ja na necie moge zagrac
<gozda> Ivim: to grasz?
<gozda> RAVEN: zagrasz z nami?
<Ivim> gozda: a gdzie :> ?
<gozda> poczekaj chwilke
<gozda> bo do ping ponga trzeba trzech
<RAVEN> ja tez.
<gozda> RAVEN: no wiec?
<RAVEN>
<gozda> ok
<gozda> Ivim: no to gramy
<gozda> Ivim: jestes pilka
<Ivim> ok ;]
-!- Ivim was kicked from #polska by gozda [ping]
-!- Ivim [~ivim@62.233.231.86] has joined #polska
-!- Ivim was kicked from #polska by RAVEN [pong]
-!- Ivim [~ivim@62.233.231.86] has joined #polska
-!- Ivim was kicked from #polska by gozda [ping]
<ladny_szuka_ladnej_na_randke> czesc, tzn ile i jak wygladasz
<ladny_szuka_ladnej_na_randke> kotku ile?
<Minolta_Z1_TANIO!_888120xx1> 1370
<ladny_szuka_ladnej_na_randke> a co to za cyferki
<Minolta_Z1_TANIO!_888120xx1> pytales ile
<ladny_szuka_ladnej_na_randke> chcesz 1370 zl
<Minolta_Z1_TANIO!_888120xx1> no tak
<ladny_szuka_ladnej_na_randke> to ma byc tanio?
<Minolta_Z1_TANIO!_888120xx1> a gdzie taniej dostaniesz
<ladny_szuka_ladnej_na_randke> nie baw mnie laski sa po 50 i 80 zl
<ladny_szuka_ladnej_na_randke> w w-wie po 70
<Minolta_Z1_TANIO!_888120xx1> ale jakie laski ??
<Minolta_Z1_TANIO!_888120xx1> o czym ty wogole mowisz
<ladny_szuka_ladnej_na_randke> o milych ladnych dziwczynach ktore dorabiaja sobie seksem w swoich mieszkaniach
<ladny_szuka_ladnej_na_randke> jak wygladasz
<Minolta_Z1_TANIO!_888120xx1> ale co maja mile i ladne dziewczyny wspolnego ze mna, bo niedokonca rozumiem
<ladny_szuka_ladnej_na_randke> ze ty chcesz 1300 zl za seks a one biora po 70
<Minolta_Z1_TANIO!_888120xx1> ale skad ci przyszlo do glowy z jestem laska za kase
<ladny_szuka_ladnej_na_randke> bo masz w nicku tanio
<Minolta_Z1_TANIO!_888120xx1> ale mam tez Minolta Z1
<ladny_szuka_ladnej_na_randke> a po Z1 masz tanio
<Minolta_Z1_TANIO!_888120xx1> moze czytac nieumiesz albo co, ale chyba "Minolta Z1" nie znaczy "dam dupy" ???
<ladny_szuka_ladnej_na_randke> to co oznacza tanio przeczytaj swoj nick i sama naucz sie czytac
<Minolta_Z1_TANIO!_888120xx1> zboczeniec pieprzony
<Minolta_Z1_TANIO!_888120xx1> wszystko ci sie z dupami kojarzy
<Minolta_Z1_TANIO!_888120xx1> a jakby byl nick "Cinquecento 700 Tanio" to tez bys zagadal po ile daje dupy, bo w nicku mam tanio ? puknij sie w leb
<ladny_szuka_ladnej_na_randke> to co kurzce oznacza tyanio zastanow sie sama co pisdzesc i jescze telefon podajesz
<Minolta_Z1_TANIO!_888120xx1> Zal mi ciebie koles, to znaczy ze MINOLTA Z1 jest tanio do sprzedania
<ladny_szuka_ladnej_na_randke> wiec sorki wielkie nie moglas tak od razu
<ladny_szuka_ladnej_na_randke> i tak jest drogi
<Minolta_Z1_TANIO!_888120xx1> i kto ci powiedzial, ze wogole jestem kobieta
<ladny_szuka_ladnej_na_randke> ok narka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shakur
Administrator
Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: West Side
|
Wysłany: Pią 0:20, 21 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Na biurku Saddama H. odzywa się telefon.
- Słucham - mówi Saddam.
- Saddam? - odzywa się bełkotliwy głos z silnym akcentem - słuchaj, jestem
Paddy, czyli rozumiesz, Irlandczyk. Strasznie mnie wkurwiasz dlatego
wypowiadam ci wojnę.
- Tak? - zamyślił się Saddam - a ile ty masz żołnierzy?
- Nooo.. jestem ja, mój szwagier i nasi koledzy od rzutek z pubu - w sumie
osiem osób!
- Ale ja mam 1 600 000 wojska!
- Tak? To ja jeszcze zadzwonię, tylko się naradzę.
Za tydzień na biurku Saddama znów dzwoni telefon
- Saddam? Znowu mówi Paddy, pamiętasz. Ja w sprawie tej wojny, cośmy ci
wypowiedzieli. Poczyniliśmy pewne przygotowania i mamy sprzęt.
- Tak? A jaki można wiedzieć?
- Kosiarkę do trawy, traktor ogrodowy i dwa kije do bejsbola!
- No... ale ja mam 20 tys. czołgów i 30 tys. transporterów opancerzonych, a
od ostatniej naszej rozmowy zmobilizowałem dodatkowe pół miliona żołnierzy.
- To wiesz co? Ja jeszcze muszę parę rzeczy sprawdzić i ci oddzwonię.
Za kolejny tydzień Paddy dzwoni znów:
- Saddam? Wiesz ja jeszcze raz w sprawie tej wojny, cośmy ci ją
wypowiedzieli. Wiesz co, zapomnij o tym.
- O! A dlaczegóż to?
- Bo wiesz, poczytaliśmy ze szwagrem konwencję genewską i doszliśmy do
wniosku, że ni chu*a - nie wyżywimy dwóch milionów jeńców...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ds Kml
Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dziwka ze mnie
|
Wysłany: Pią 22:13, 21 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Trwają prace budowlane na ulicy i jeden z robotników kłuje ziemie młotem pneumatycznym. Od dłuższego czasu przygłąda mu sie gość na maksa wygladajacy na pedala. W koncu robotnik nie wytrzymuje i woła do niego:
- Kurwa, jak bedziesz mi sie tak przygladal jeszcze chwile, to ci ten młot w dupe wsadze!
A pedał:
- No, obiecanki cacanki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ds Kml
Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dziwka ze mnie
|
Wysłany: Pią 22:17, 21 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
W pewnej rodzince był taki zwyczaj, że rodzice co dwa, trzy dni wyjeżdżali do znajomych na noc, więc jedyny syn miał całą chatę wolną przez cały wieczór i noc. Więc skwapliwie z tego korzystał sprowadzając sobie swoją dziewczynę i razem "figlowali" korzystając z nieobecności starszych. Aż pewnego pięknego dnia znajomych nie było w domu i rodzice z kwitkiem wrócili spowrotem i przyłapali młodych (jak ktoś to ładnie ujął) "in figlanti".
Chłopak przyłapany na "gorącym" uczynku pomyślał sobie :
- O, cholera, mam niedługo maturę, miałem dostać samochód, uważali mnie za takiego porządnego, a tu co ? A trudno.
Dziewczyna sobie myśli :
- Aj, miało być fajnie, miał mnie przedstawić rodzicom, miało być miło, kolacja itp., a tu mnie jak ostatnią k**** poznali.
Ojciec sobie myśli :
- Moja krew ! Dobrze synku, dobrze, całkiem niezła dupa !
A serce matki :
- Jak ta kurwa nogi trzyma ! Przecież mu niewygodnie !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ds Kml
Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dziwka ze mnie
|
Wysłany: Pią 22:17, 21 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Na melinie siedzi Miszka i Saszka i zastanawiaja sie gdzie sprzedac karton spirytusu. Wtem Miszka wpada na pomysł i mówi:
Już wiem gdzie go sprzedam! Złapał karton i wybiegł z meliny. Saszka siedział i czekał aż Miszka wróci, czekal godzine , dwie ,trzy w końcu wkurwil sie i poszedl szukac Miszki . Znalazl go po 20 minutach najebanego w krzakach budzi go i pyta:
Gdzie masz spirytus skurwielu a Miszka na to : sprzedałem
Saszka: a gdzie pieniadze sa ?
Miszka :Przepilem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ds Kml
Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dziwka ze mnie
|
Wysłany: Pią 22:18, 21 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Przychodzi Maniuś do domu:
- Mamo, żenię się!
- Jak ona ma na imię?
- Roman.
- Maniuś, Roman to przecież chłopiec!
- Kurwa, coście się wszyscy uparli - w przyszłym tygodniu
Romuś kończy czterdzieści lat, a wszyscy w kółko chłopiec i chłopiec...!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ds Kml
Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dziwka ze mnie
|
Wysłany: Pią 22:19, 21 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Wraca Krystyna z zebrania feministek. Nastrój bojowy. Roman otwiera drzwi.- Kurwa, koniec z męskimi rządami, kutasie jebany - krzyczy od progu. To ja jestem głową tego domu. Od tej pory będzie, jak ja...Nie skończyła Krystyna, gdy Roman wyprowadził cios pięścią. Pizdnął jak Tyson za najlepszych czasów. Niedoszła feministka padła i leży. Nagle rozlega się dzwonek. W drzwiach staje sąsiad, Lucjan.
- Roman, co się stało??!! Słyszałem łomot...
- Aaaaa, nic takiego Lucek, wszystko OK.
- Więc czemu Krystyna leży jak nieżywa na podłodze?
- To głowa tego domu - leży, gdzie chce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ds Kml
Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dziwka ze mnie
|
Wysłany: Pią 22:21, 21 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Przyszedł Jasiu do burdelu i pyta burdel-mamy:
- Czy jest dziwka z syfem?
- Jasiu a po co Ci dziwka z syfem?
- Nieważne, płacę i chcę dziwkę z syfem. - odpowiada Jasio.
Burdel-mama po lekkim ociąganiu dała Jasiowi dziwkę z syfem, w końcu "klient nasz pan". Ale nie dawało jej spokoju pytanie "Po co Jasiowi dziwka z syfem?".
Po chwili wychodzi szczęśliwy Jasio od dziwki.
- Jasiu, powiedz mi teraz po co Ci była ta dziwka z syfem? - pyta burdel-mama.
Jasiu: - Przeleciałem dziwkę z syfem, dostanę syfa, prawda?
B-m:-no tak.
J: Przyjdę do domu, przelecę nianię, zarazi się syfem?
B-m:-no tak.
J: Tatuś przyjdzie do domu zaliczy nianię, zarazi się syfem?
B-m, poddenerewowana ale i zaciekawiona:-no tak.
J: Mamusia wróci do domu, przeleci ją tatuś, mamusia zarazi się syfem?
B-m: Tak.
J: Rano przyjdzie listonosz, zaliczy mamusię, listonosz załapie syfa?
B-m: Tak
Jasiu: No to dobrze, bo ten skurwiel przejechał mi żabę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ds Kml
Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dziwka ze mnie
|
Wysłany: Pią 22:22, 21 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Wygląda dżdżownica z ziemi, a tu obok druga:
- Dzień dobry!
- Co dzień dobry, własnej dupy nie poznajesz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ds Kml
Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dziwka ze mnie
|
Wysłany: Pią 22:23, 21 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Przychodzi żaba do lekarza i mówi:-coś mi jebie w stawie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ds Kml
Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dziwka ze mnie
|
Wysłany: Pią 22:24, 21 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Spotyka się trzech facetów.
Jeden pyta się drugiego, co kupujesz żonie na dzień kobiet ?
-No ja kupie jej jakiś domek w górach i nad jeziorkiem. A Ty?
- Ja kupie żonie mercedesa i BMW. A Ty?
-Ja kupie skarpetki i wibrator-odpowiada trzeci.
Wszyscy pytają, dlaczego wibrator ?
-On- ponieważ gdy niebędzie chciała chodzić w skarpetkach to niech sie pierdoli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ds Kml
Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dziwka ze mnie
|
Wysłany: Pią 22:26, 21 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Mały chłopczyk wraz z tatusiem znalazł w lesie jeżyka. Leżał
biedak pod kępką trawy i drżał z zimna. Chłopczykowi zrobiło się żal
jeżyka i poprosił tatę, aby zabrali zwierzaka do domu. Tata się zgodził i jeżyk
zamieszkał u nich. Chłopczyk bardzo dbał o zwierzaka. Poił go
mleczkiem i karmił pędrakami. Jeżyk zjadał je ze smakiem i czasem ku
zdziwieniu
chłopca ,pomrukiwał z zadowolenia. Na zimę jeżyk, jak przystało na
wszystkie porządne jeżyki, zapadł w sen zimowy. A na wiosnę jeżykowi
urosły skrzydełka, a na czole róg. W końcu wyleciał przez
niedomknięte okno. Wtedy stało się jasne, że chłopiec wraz z tatusiem
nie przynieśli z lasu jeżyka, tylko jakieś chuj wie co...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ds Kml
Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dziwka ze mnie
|
Wysłany: Pią 22:27, 21 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Druga wojna światowa. Zwiadowcy radzieccy złapali niemieckiego
czołgistę. Jeniec został doprowadzony do sztabu w celu przesłuchania.
Powstał jednak mały problem, gdyż nikt w dowództwie nie znał języka
niemieckiego. Wtedy oficer polityczny, który skończył sześć klas
przykołchozowej szkoły pod Władywostokiem i uczył się tam
angielskiego, postanowił przesłuchać Niemca w tym właśnie
języku. Na początek upewnił się, że wróg również zna angielski:
- Du ju spik inglisz? - zapytał
- Yes I do - odpowiedział Niemiec
- Łot is jor nejm? - zadał pytanie politruk
- My name is Gerhard Schmidt - powiedział jeniec
Oficer radziecki trzasnął go pięścią w twarz i wykrzyczał :
- Łot is jor nejm?
- My name is Gerhard Schmidt - wyjęczał przestraszony niemiecki żołnierz
Trzask. Następny cios w twarz.
- Łot is jor nejm? - wrzasnął czerwony ze złości Rosjanin
- My name is Gerhard Schmidt - zakrwawionymi ustami wyszeptał Niemiec.
Trzask.
- Ja się ciebie, ku*wa, pytam, ile macie czołgów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ds Kml
Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dziwka ze mnie
|
Wysłany: Pią 22:28, 21 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Do spowiedzi przyszedł facet i mówi:
- Wybacz mi Ojcze, bo zgrzeszyłem... strasznie przeklinałem i to w niedzielę
- No cóż... odmów 3 razy "Zdrowaś Mario" i staraj się uważać na swój język..
- Ale ojcze chciałbym wytłumaczyć okoliczności - otóż w niedzielę zamiast do Kościoła wybrałem się z przyjaciółmi na partyjkę golfa. Już na pierwszym dołku nie wyszło mi uderzenie i posłałem piłeczkę między drzewa...
- I to Cię tak zdenerwowało, że zakląłeś
- Nie, ponieważ okazało się, że piłeczka szczęśliwie upadła w miejsce, z którego można było oddać czysty strzał w kierunku dołka, ale jak podchodziłem do miejsca, w którym leżała piłeczka nagle przybiegła wiewiórka, porwała mi ją i uciekła na drzewo...
- I wtedy właśnie zakląłeś
- Nie, ponieważ zaraz potem wiewiórkę chwycił orzeł i odleciał...
- I to Cię tak zdenerwowało, że zacząłeś kląć?
- Otóż nie, bo wiewiórka wypuściła piłeczkę, a ta spadła jakieś 10 cm od dołka...
- No i nie mów, że kurwa spierdoliłeś to uderzenie?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|